Jak cieszyć się życiem
"Mamy z nią kłopot - albo sobie jej
odmawiamy
w imię wyższych celów, albo w niej się
zatracamy.
A wystarczy wsłuchać się we własne ciało.
Ono wie czego i ile nam potrzeba.
Przyjemność
niewymuszona na poziomie ciała i płynąca
z głębi
duszy to twórcza siła, o którą sami
musimy zadbać."
Przyjemność zdaje się być podejrzana
wielu ludziom, ponieważ z jednej strony kojarzy się z radością, a z
drugiej uważana jest za coś grzesznego, co odciąga nas od obowiązków i odpowiedzialności.
Szczególnie ta druga strona wpływa na
ludzi, przez co przyjemność staje się podejrzliwa. Dlatego wielu z nas odczuwa
przyjemność nie jako radość, a lęk czy nawet ból.
Cherie Carter Scott w swojej książce pt. „Jeśli
życie jest grą, oto jej reguły” pisze: „ Ciało staje się jednym z najgłębszych
źródeł przyjemności, kiedy w pełni otwierasz pięć zmysłów i doświadczasz
fizycznego cudu bycia żywym”. Spożywanie ulubionej kawy, smacznego jedzenia,
zatracenie się w ciekawym filmie czy książce, to wszystko wywołuje (a w
zasadzie powinno wywoływać) taki stan.
Wiemy jedno, na przyjemności nie starcza
czasu, zatracamy się w obowiązkach – szczególnie pracy, zarobkach. Przestajemy
odczuwać i potrzebować przyjemności, a to z kolei może prowadzić do wielu
problemów w życiu osobistym.
Korzyści z czerpania przyjemności mnożą
się, daje ona motywację ,energię do życia twórczego, pozytywne nastawienie do
wielu spraw.
Jednak paradoksalnie, nie potrafimy się
cieszyć, choć żyjemy w czasach gdzie przyjemność jest istotnym elementem życia.
Filmy, książki, media, muzyka, wszystko to ma sprawić aby było nam miło. Jest
to jednak bardzo powierzchowna rozrywka, której celem staje się ucieczka od problemów,
samego siebie, ogólnie życia. Gdyby istniała prawdziwa przyjemność, w żaden sposób nie
ograniczałaby naszego rozwoju.
Tylko.. jak to zmienić?
Jak cieszyć się życiem/A. Gutek/Zwierciadło/Grudzien 2011