19 września 2011













































Na dzisiaj, trochę sztuki. Zabawa cieniami zawsze była
wyjątkowo interesująca. Choć nie wiem czy tak bardzo.
Jak widać, wyobraźnia nie ma granic.


Źródło: http://www.imagegossips.com/2011/04/amazing-shadow-art/#more-23578

16 września 2011

Pan z muzyką

Takie zdarzenia mają miejsce rzadko,
nawet na prowincjach, które powoli (ale)
idą wraz z nowoczesnością.

Siedząc na przystanku i oczekując na bus,
można było zauważyć stary, spracowany,
wiekowy rower. W samym rowerze nie było
nic nadzwyczajnego, prócz bagaży naładowanych
w równie starych torbach. Chleb, kawa, owoce to
zdążyłam przyuważyć. Nie znałam z widzenia
mężczyzny, ale mówiło coś od niego, że jest wyjątkowy
na jakiś swój sposób. Kaszkiet i wszystko w starym stylu
miało swój nastrój.

Kiedy po kilku minutach, usłyszałam kilka nut, granych z radia,
ale jakby nadawanego w latach mi kompletnie nieznanych,
wiedziałam, że człowiek  ma swój świat, którym żyje.
To było jakby cofnięcie się i przeżycie wszystkiego na nowo.
Kiedy odjechał, muzyka stopniowo się zatracała, powędrowała
razem z nim..

14 września 2011

8 września 2011











Na dzisiaj coś (nie)słodkiego, dla łasuchów i nie tylko :)
Ciasto cytrynowo-bezowe.

Zaczynamy od wyrobienia podstawy, czyli ciasta z makiem:
150g mąki
20g maku
szczypta soli
75g niesolonego masa pokrojonego w plastry
120 ml zimnej wody

Wszystko mieszamy, owijamy ciasto folią i wstawiamy do lodówki
na około godzinę.
Później rozgrzewamy piekarnik do 200 stopni, wykładamy ciasto
i pieczemy 10 minut w tej temperaturze, potem zmniejszamy ją do
180 stopni i pieczemy kolejne 12 minut.
Ciasto studzimy.

Drugą rzeczą jaką się zajmujemy w tym czasie to nadzieniem.
240 ml wody
120 ml mleka
240g cukru
120g mąki kukurydzianej
5 żółtek
sok z 3 cytryn
60 g niesolonego masła

Do garnka wlewamy wodę, mleko, dosypujemy cukier i mąkę.
Doprowadzamy do wrzenia, mieszając. Następnie zdjąć z ognia.
W misce zetrzeć żółtka i stopniowo dodawać do nich 120 ml gorącego
płynu, mieszać energicznie aż się zagotuje.
Zdjąć z ognia i dodać sok z cytryn, mieszać. Potem dodawać powoli
masło aż się roztopi.

Całość musi wystygnąć.

Ostatnią częścią jest beza.
białko z 6-8 białek
120 g cukru
szczypta soli

Białka ubijamy i dodajemy szczyptę soli i stopniowo cukier.

Następnie rozgrzewamy piekarnik do 160 stopni. Rozprowadzamy masę
cytrynową na wypieczonym lekko cieście. Na wierzchu rozprowadzamy pianę,
formujemy wierzchołki. Pieczemy ciasto pół godziny, podawamy schłodzone.

Smacznego!

6 września 2011

"How to fight loneliness
Smile all the time
Shine your teeth to meaningless
And sharpen them with lies

And whatever is going down

Will you follow around
That's how you fight loneliness

You laugh at every joke

Drag your blanket blindly
Fill your heart with smoke

And the first thing that you want

Will be the last thing you'll ever need
That's how you fight it".

How to fight the loneliness, Wilco

Polecam również utwór

3 września 2011











































Nie mogłam się dzisiaj oprzeć wielu zdjęciom.
Wynika to z podejścia typowo artystycznego,
ale i również smakowego.

To niesamowita sztuka, i sama przyjemność
dla naszego podniebienia.

Czy tak przygotowane potrawy  nie byłyby
smaczniejsze? (;