30 listopada 2010

Oczekujesz mojego strachu,
przed tym co tak oczywiste,
co najbardziej nas boli,
kiedy odchodzą inni..

A ja, wymyślam na nowo czas,
uspokajając twoje wrażliwe wnętrze,
wypierając ból przez uśmiech,
uśmiech szczery i usprawiedliwiony.

29 listopada 2010

Bajka naszkicowana szronem
przepowiada zbyt piękne banały.
Nie gubi się, w całej tej chłodnej krainie.

Nie wymiera czas
i nie stoi w miejscu,
spokojnym, subtelnym krokiem
podąża zaglądając to tu, to tam..

Myśli choć bardziej wyrazistsze,
wyjątkowo trzymają się razem,
tak raźniej, bezpieczniej
tkwić w jednym białym kłębie.

W promieniach słońca,
wszystko ma większą szansę,
tak jakby ktoś postawił
gorącą herbatę z rumem na stole,
ogrzał ciepłymi słowami.

26 listopada 2010

Brakuje słów
myśli, oczywistości.

..............................


Interwał.

25 listopada 2010




Na dzisiaj,
(prze)piękny utwór nowo odkrytego
przeze mnie artystę, J. Hopkinsa,
pt. "Inner Peace".

Polecam szczególnie na te urocze
przymrozki..

24 listopada 2010

Zataczasz łuki,
te najistotniejsze,
najbardziej jaskrawe,
wysublimowane i żywe,

by dowieść prawdy,
znaleźć sensowne wytłumaczenie
zjawisk i swoich odczuć.

Dzień się dłuży,
a wszystko pozostaje takie same,
niezrozumiałe.

23 listopada 2010

"żyje się tylko chwilę
a czas-jest przeźroczystą perłą
wypełnioną oddechem"
H. Poświatowska

22 listopada 2010

Czas to jedyne co mamy, mówisz.
Zostaw to, co zbyt odległe, nierealne,
to co boli, doszczętnie nas rani.

Wymyśl świat, dobierz do niego ramy,
wydrukuj swoje słowa, oznacz je,
wypełnij nimi myśli,
dźwiękiem przesyć pustkę, irytującą ciszę.

Nadaj barwę wszystkiemu co ma
ten wydźwięk.

19 listopada 2010




Na weekend polecam gorąco reportaż
pt. "20 sekund szczęścia", który
opowiada historię Kariny Hollekim,
Norweszki. Decyduje się ona na
ekstremalne skoki, bez których
później nie jest w stanie funkcjonować.
To całe jej życie.


Tytuł: 20 Seconds of Joy
Reżyseria: Jens Hoffmann

16 listopada 2010













Bardzo ciężko było mi wybrać zdjęcie
Pani Moniki. Przyczyną podstawową była
niezliczona ilość zdjęć, fascynujących,
ciekawych koncepcyjnie i kolorystycznie.

Więcej twórczości znajduje się na oficjalnej
stronie Moniki Manowskiej:
http://www.monikamanowska.com/blogg

Lulek rośnie, Monik Manowska

12 listopada 2010

Spłowiały czas,
jaśnieje,
odkrywa nowe oblicze
bieli,
nieustannych uśmiechów,
do porannego wschodu
najjaskrawszego słońca.

11 listopada 2010



Na grudniowe noce,
do herbaty z rumem,
filozoficznej książki,
The Black Crowes - Oh Sweet Nuthin'

10 listopada 2010
















Dziwna mama Ben
Człowiek, który uczy misie leśnego życia


Artykuł opowiada pokrótce historie Bena
Kilhama, który uprawia dość niekonwencjonalną
metodę w stosunku do natury: staje się mamą
osieroconych baribali.

Istnieją sytuacje, które zmuszają człowieka
do trudnych, ryzykownych decyzji.
Osierocone młode baribale, czyli niedźwiedzie
czarne (niedźwiedzie amerykańskie) muszą mieć
określoną wagę, te które mają 9 tygodni,
powinny ważyć nie mniej niż 3 kilogramy.

Te, które znajdował Ben, ważyły znacznie mniej,
co skazywało niedźwiadki na zamarznięcie.

Co jest niesamowite w artykule, to to, że
niedźwiadki zostają sprowadzone do domu Kilhamów
i tam, Ben wraz żoną wychowują niedźwiadki.

To sprowokowało, to studiów nad niedźwiedziami.

Z czasem zaczęły pojawiać się typowe zachowania,
wdrapywanie się na kolana, ssanie palców i uszu.
Był to znak miłości do matki.

Z czasem gdy zaczęły dorastać, zaczęły przebywać w
specjalnej zagrodzie, którą Ben wybudował w lesie,
za miastem.

Z początku niedźwiadki są karmione mlekiem i sokiem
jabłkowym, dorosłe osobniki zjadają suchą karmę
dla psów. W momencie sytości zostają zabierane
na długi spacer po lesie, jednak nie oddalają się
od właścicieli za bardzo, ponieważ tylko
widok Bena wzbudza w nich poczucie bezpieczeństwa.

Nasuwa się pytanie, czy podczas rehabilitacji
niedźwiedzie nie przyzwyczaiły się do ludzi?
Nie, przyzwyczaiły się jedynie do Bena,
a raczej do jego zapachu.
"Chodzi o to, by pozwolić im uczyć się w ich
prawdziwym środowisku i by miały styczność
z tym, z czym spotkałyby się w naturze".

Dziwna mama Ben/National Geographic/Marzec 2002

8 listopada 2010

" W odróżnieniu od innych słów,
jak na przykład miłość lub nienawiść,
kostnica ma tylko jedno znaczenie. "
 Poza ciszą, J.Carroll

6 listopada 2010





















Gorąco polecam galerię Artura Krynickiego,
niektóre rysunki satyryczne można przejrzeć
na stronie Wirtualnej Polski,
http://wiadomosci.wp.pl/gid,88875,title,Galeria-Artura-Krynickiego,galeria.html

5 listopada 2010

Listopadowy chłód,
wtula się do myśli,
serca, rąk.

Mimo to, zostajesz,
wręcz wyrywasz się tu,
starając się
rozgrzać dłonie,
rozpalić serce,
pobudzać myśli.

Pozornie tkwi wiosna.

2 listopada 2010



Polecam bardzo, bardzo gorąco film pt. "Baraka",
niesamowite zdjęcia, niepowtarzalna muzyka.

Różnorodność okazuje się być naszą domeną,
dla mnie, osobiście - zaletą, bo unikatowością.

Fragment filmu powyżej.

Film dokumentalny pt. "Baraka"
reżyseria: Ron Fricke
scenariusz: Constantine Nicholas
muzyka: m.in L.Gerrard , Dead Can Dance, M.Stearns, B.Perry
zdjęcia: Ron Fricke