Powrót do domu jest lekarstwem na smutki, brudne myśli..
Lubię to zaskoczenie w oczach, uśmiechy i opowiastki - jakby
to moje niebycie trwało wieki.
A tak szybko mija każda godzina spędzona z nimi.
.. i te lasy, żółte liście, mgły, jesienne niebo - Plejady, Kasjopea,
Lutnia i Wielki Wóz - wszystko to napawało wewnętrzną radością
i mogło trwać bez końca.
Przychodzi jednak taki czas, kiedy trzeba to zostawić,
zostawić to wszystko
dla kolejnych myśli o powrocie.