"Aby zlikwidować ten psychiczny ból, musiałabym przestać myśleć i przestać wsłuchiwać się w siebie. A sam pan wie, że to jest niemożliwe. Nie można wyłączyć myślenia. W moim przypadku byłoby to także niebezpieczne. Bo wie pan, ja bardzo lubię żyć. I mieć dużo wrażeń. Jak najwięcej".
Zbliżenia, Janusz Leon Wiśniewski.